Brzuch większy niż klata

Co oni do tego piwa dodaja, ze glaszczac sie od brzuszka w gore, czuje najpierw taka milusią goreczke, a pozniej taka zapasc? :| Omg to mnie zaczyna przerazac ! Chlopaki pomozcie, zeby to sie chociaz wyrownalo !

Post został pochwalony 0 razy

Misiu piwo pij dalje ale przy tym zacznij cwiczyc biegac etc. ja pije non stop prawie ale intensywnie cwicze i zero "macka". Z tym ze zaczynam az zabardzo chudnac :/

Post został pochwalony 0 razy

Nie mam sily. Jak zrobie 10 pompek, to wale sie na lozko i smacznie spie ze zmeczenia. To nie te czasy, ze sie robilo 10 serii po 30 pompek, pozniej 1000 brzuszkow, a to byla tylko rozgrzewka przed bieganiem.. :)
Jak wypijesz powiedzmy ze 2 piwa, to zdarza sie, ze wieczorem porobisz brzuszki, itp. ? Ja nie moge sie zmusic.

Post został pochwalony 0 razy

Adi ja prponuje 6Wiedera taki zestaw ćwiczen na brzuch, poza tym siadaj na bajka i pedałuj no i patrz co żresz najlepiej mniej a czesciej jakies 5 posiłków dziennie w odstepach co 3 godziny i bedzie git

Post został pochwalony 0 razy

Hm a ja nic nie zmienialem w djecie wpierdalam jak wpierdalalem a waze obecnie 75 kg :/ a wazylem 85 :D jeszcze 3 miechy temu zwala jak huj.

A co do cwiczen to Adik wszystko wymaga samozaparcia

Post został pochwalony 0 razy

a ja wazylem 75 i mam coraz bilezej 85 bo juz przekroczylem 80... :/
maniek co to za cwiczenia te 6 wiader??

Post został pochwalony 0 razy

Zomb bo widzisz trzeba uprawiac "sport". Tak mi sie wydaje ze to jest przyczyna

Post został pochwalony 0 razy

No, ale kurcze. Wstaje sobie o 12 powiedzmy. Odpalam kompa i siedze do 18. Pozniej gdzies wychodze, wracam powiedzmy kolo 24, znow wlaczam kompa i kolo 4 ide spac. I kiedy tu `uprawiac sport` ? :/

Post został pochwalony 0 razy

Znajdz sobie dziewczyne to i czas na sport bedzie HYHY

Post został pochwalony 0 razy

Skoro tak mowisz, to ok, juz szukam :D.

Post został pochwalony 0 razy

ja ważyłem na koniec roku 80 teraz waże 74-76 zależy jeszcze kiedy, po jakiś imprezach większych typu koncerty to nawet i mniej niż te 74. Jezdze na bajku jak moge po lesie pełen hardkor, tylko teraz bajk się spsuł i jest problem. Robie sobie tę 6Weidera cięzkie jest, ale czuć, że w brzuch wchodzi, jakieś efekty pewnie będą na razie zrobiłem 1/3 i jest chyba nieźle. Poczytałem troche o żarciu, ale specjalnie się do tego nie stosuje,bo bym musiał rano wstawać i jakieś wymyślne zarcie robić, a to nie jest takie ważne. Myslę, że najlepiej pojeździć na bajku albo w coś pograć nie oszczedzając się w siatkówkie, kosza czy gałę, jak masz zaparcie to pobiegaj. Dzisiaj kołcz mojego brata zapytał się czy ja tak naturalnie schudłem, no ale niestety mam taką budowę i pozostałość z czasów kiedy byłem małą zajebistą kulką i na dole brzucha zostaje mi mała oponka, ale może sobie z tym poradze.

Zemp 6 Weidera to jest 6 róznych ćwiczeń, które walą mocno w brzuch szczególnie w górna cześć, gdzieś mam chyba link do tego tylko musze poszukać. Robiłem to przed maturami i doszedłem do połowy, bo potem w czasie matur zamuliłem, teraz jestem na 1/3 no i daję coś, ale najważniejsze to sie porzadnie wypocić po tych ćwiczonkach czyli np. rowerek, bo chudniesz głównie od aerobów

Post został pochwalony 0 razy

No tak maniakalny twoj "MACIEK" to nie wąski tak dalej bys go pasl to bys dogonil Tomasza S.

Post został pochwalony 0 razy

	Maniakalny napisał:
	Poczytałem troche o żarciu, ale specjalnie się do tego nie stosuje,bo bym musiał rano wstawać i jakieś wymyślne zarcie robić, a to nie jest takie ważne.

Jest jest. Odopowiednia dieta moim zdaniem wplywa na energie jaka masz by robic te cwiczenia i w ogole na checi. Jak sie nie uczylem w Olsztynie, a w Olsztynku nie bylo zadnego fast fooda to codziennie sie gdzies biegalo :).

Mozesz poszukac tego linka z tymi cwiczeniami ? Kiedys robilem jakies cwiczenia na brzuch ABS to sie zwalo chyba, ale nie mialem drazka i musialem z paru cwiczen zrezygnowac. Poza tym gadalem z kumplami, ktorzy przebrneli przez pare tygodni, ale nie zauwazyli niestety wiekszych efektow.

Post został pochwalony 0 razy

Wiesz Adi jak jesz fast foody no to wiadomo. Jest specjalne żarcie, gdzie układasz sobie proporcje białka, węglowodanów i tłuszczy obnizając swoje zapotrzebowanie na kalorie o około 500 i przy okazji ćwicząc no i zrzucasz zbedny trybuch, no ale to trzeba się wyjatkowo wkrecić bo każdy posiłek to troche matematyki w liczeniu składników

Post został pochwalony 0 razy

jakie filozoficzne gadki:P pocwicze to schudne:D mialem dzis zaczac ale majac w perspektywie jutrzejsza impreze postanowilem to odlozyc :) a potem bedzie nastepna, nastepna, nastepna ... hehe ale kiedys musze schudnac :P

Post został pochwalony 0 razy

Haha juz z 4 razy wracalem na Olimpie, a co Fijal teksty rzucal to nie mam pytan (o szczurach wracajacych jak im zimno itp. Rolling eyes

). Poza tym slabszy jestem niz kiedys, wiec w ogole nie ma sensu ;].

Maniek -> King Kong z mojej klasy taka diete zaatakowal. Cala 3 klase i chyba druga liczyl wszystkie kalorie itp. i w sumie schudl z ponad 110 kilo do 80. O co go zapytasz od razu powie ci ile to ma kalorii, a zapiekanki w bufecie czy napoju gazowanego (oprocz wody) przy mnie nie tknal. Szczytem szczytow byl motyw:
`te damian, idziesz na browara?`
`niee, bo to ma 500 kalorii, a ja juz tyle dzisiaj przyjalem i nie moge`

prayer

Post został pochwalony 0 razy

oja.. czy wszyscy muszą gadać o odchudzaniu??

a ja teraz tyję.. tzn.. taki jest plan <lol>
tylko tez mi się nie chce tego wszytskiego liczyć..

no i nie mam czasu zeby sobie robić jakieś niewiadomo co do jedzenia :/
ale musze przytyć..
teraz to już KONIECZNIE!!!!

Post został pochwalony 0 razy

Pij codziennie browary i po klopocie ;]. Albo pogadaj z Maciejem, zeby cos Ci powynosil z KFC :P.

Post został pochwalony 0 razy

BUAHAHAHHAHA nie moge liczyc kalorie buahahaha toz to masohizm w czystej formie

Post został pochwalony 0 razy

King Kong pewnie na redukcji jechał, ale to makabra jest bo trzeba kazdy posiłek robić z kalkulatorem

Post został pochwalony 0 razy